Oryginalny Tytuł: "The Glass Sword"
Autorka: V.Aveyard
Ilość stron: 556
Wydawnictwo: moon drive, otwarte
Kategoria: science fiction
Cena z okładki: 36,90
Ocena: 4/10
Tak długo wyczekiwana kontynuacja "Czerwonej Królowej" już prawie od miesiąca gości na naszych półkach. Na mojej jakimś dziwnym trafem zagościła w dzień premiery, choć miałam wtedy zakupić "Grę o Tron" :')
Mare po ucieczce z zamku i spod władzy złej królowej, postanawia znaleźć swoich pobratymców. Czyli ludzi o Czerwonej krwi ale z mocą Srebrnych. Ma listę, którą otrzymała od Juliana, ale nie ma czasu bo nowy król też ją zna. Ma cel, ale samej go nie osiągnie, a kiedy każdy może cię zdradzić, jest jeszcze trudniej komuś zaufać.
"Powstańmy Czerwoni niczym Świt"
Książka ta przyjęta pozytywnie przez większość czytelników, mnie zawiodła. Mare w tej książce była tak irytująca, że miałam ochotę wyrzucić książkę przez okno. 75% książki to użalanie się nad sobą Mare, a 25% to jakaś akcja...
Ponad 25% użalania się nad sobą głównej bohaterki przekręciłam :D
Moja ulubiona bohaterka tej części to........nie powiem, bo spoiler bym dała, ale jako jedyna zrobiła coś bardzo mądrego, a dokładniej powiedziała co myśli na temat Mare i za to ją uwielbiam. Jedyny idealny wątek książki :)
Nie wiem co więcej napisać o tej książce ale zawiodłam się i straciłam podziw dla tej serii. Czekam na wasze zdanie u dołu w komentarzach.
Pozdrawiam.
"Wydajemy się słabi, ponieważ tego chcemy."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz