środa, 11 listopada 2015

"Saga księżycowa: Cinder" M.Mayer

 
Polski tytuł: Saga księżycowa: Cinder
Oryginalny tytuł: Cinder
Autorka: M.Mayer
Ilość stron: 437
Wydawnictwo: Egmont
Kategoria: science-fiction
Cena z okładki: ----
Ocena: 7/10
 
 
O tej serii usłyszałam dzięki jednej z polskich recenzentek, która skarżyła się, że nie zostanie wydany ostatni tom tej trylogii. Sama też jestem zawiedziona, tą perspektywą, bo książka mi się bardzo spodobała i już na mnie czeka kolejny tom.
 
Cinder, a dokładnie Linh Cinder jest cyborgiem mieszkającym w Nowym Pekinie, który zdziesiątkowała zaraza. Jest ona najlepszym mechanikiem w tym mieście i kiedy pewnego dnia do jej budy przybywa Książe Kai z swoim robotem z prośbą o naprawę, dziewczyna nagle stanie w centrum międzygalaktycznej wojny z królową Luną. Rozdarta między obowiązkiem, a wolnością, wiernością a zdradą, musi wyjawić sekrety swojej przeszłości, by spojrzeć pewniej w przyszłość.
 
Linh Cinder jest bardzo zamkniętą w sobie dziewczyną, po stracie przybranego ojca trafiła, pod opiekę swojej macochy. Przez to, że jest cyborgiem, stała się obywatelem drugiej kategorii, co za bardzo nie ułatwia jej życia. Kiedy Książe Kai zaczyna się nią interesować nie dziwie się jej, że odpycha go od siebie.
 
Książka jest wspaniałym połączeniem znanej wszystkim i interpretowanej na wiele sposobów historii Kopciuszka, ale jak na razie to ta interpretacja najbardziej mi się podoba. Cieszę się, że choć jedna z sióstr jest cudowną osobą i jestem niezadowolona, że nie została ona bardziej rozwinięta.
 
Powieść Mayer jest strasznie przewidywalna więc nie polecam jej osobom, które liczą na jakieś zaskakujące momenty. Jest ona za to idealna dla osób, które uwielbiają lekkie science-fiction na listopadowe długie wieczory, przy kubku herbaty czy kawy.
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz