niedziela, 29 maja 2016

"Ocalenie Callie i Kaydena" J.Sorensen


Możliwe spoilery z poprzedniego tomu!!!

Polski Tytuł: "Ocalenie Callie i Kaydena"
Oryginalny Tytuł: "The Redemption of Callie and Kaydena"
Autorka: Jessica Sorensen
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Kategoria: new adult
Cena z okładki: 34,90
Ocena: 5/10

Kontynuacja "Przypadków Callie i Kaydena" (recenzja na blogu), byłam bardzo ciekawa jak skończy się akcja z pierwszej książki i chyba troszeczkę się zawiodłam.

Sekret Kaydena wychodzi na jaw i musi on zmierzyć się z masą specjalistów. Do tego Caleb grozi pozwem do sądu w sprawie pobicia. Jest ktoś kto może to wszystko odkręcić. Wystarczy, że Callie powie prawdę, ale on postanawia odciąć się od dziewczyny i nie zagłębiać ją w swój mrok.
Callie gotowa zrobić dla niego wszystko i nie rozumie jego postępowania. Rozumie go, ale kiedy dowie się że aby go uratować musi powiedzieć o swojej tajemnicy. Zaczyna się wahać.
Czy kiedykolwiek będą z powrotem szczęśliwi?

Muszę wam powiedzieć, że jest to pierwsza książka w której nie nawiedziłam perspektywy męskiej, a ja uwielbiam ten rodzaj perspektywy. Jednak kiedy się naczytasz o niezdecydowaniu równym "Szklanego Miecza" to odechciewa ci się żyć. Nawet zrozumiałam dlaczego Callie w pewnym momencie nie wiedziała o co chodzi, najpierw ją całuje, później nie pozwala się do siebie zbliżyć.

Całuje, odpycha, całuje, odpycha i tak w kółko aż do ostatnich 50 stron książki, kiedy to wreszcie pan niezdecydowany podejmuje decyzje.

Kayden po prostu zachowywał się jak kobieta w ciąży, co nawet (chyba!) ktoś zasugerował w książce. Rozumiem wszystko, no ale żeby aż tak.

Koniec z tym palantem.

Callie jak dla mnie była w tej części tym kimś, osobą na medal ratującą tę książkę, bo jeśli i ona była by niezdecydowana to pocięłabym się mydłem. Jednak ona z takiej przestraszonej dziewczynki, wyrosła nam na kobietę sukcesu, że tak powiem. Po prostu zaraża pewnością siebie i zdecydowaniem. No po prostu cud malina.

Teraz może Luke, bo on w tej książce okazuje się dużo bardziej tajemniczy niż mi się wydawało. Ucieka przed matką, włamuje się do domku ojca. Postać warta książki, która oczywiście jest ale po angielsku. Zaintrygował mnie i jak tylko pojawi się ta książka chętnie po nią sięgnę.

Podsumowując ta książka nie ma żadnej fabuły to raczej przemyślenia bohaterów i opis niezdecydowania Kaydena. Wiecie że teraz jak to sobie rozpisałam to chyba obniżę ocenę (pierwotna to 7/10).

Pozdrawiam :D


6 komentarzy:

  1. Zawszę oczekuję od kontynuacji - wyższego poziomu, a chociaż żeby był utrzymany na równi z pierwszą. Szkoda, że się zawiodłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Recenzji co prawda nie czytałam, bo boję się spojlerów. Pierwsza część dopiero przede mną i mam nadzieję, że spodoba mi się i skradnie moje serce :)
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja poprzedniego tomu znajduje się w grudniu 2015 roku :D

      Usuń
  3. Pierwsza część należy do moich ulubionych książek :)
    Nie mogę się doczekać aż sama sięgnę po drugą część i ocenię :)
    Pozdrawiam ;*
    http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że muszę nadrobić zaległości.

    OdpowiedzUsuń